Moje pierwsze święta
To nie tak, że nie obchodziłam wcześniej świąt wielkanocnych.
Te święta będą dla mnie pierwsze i wyjątkowe pod innym względem. To będzie sprawdzian moich kulinarnych umiejętności- w tym roku spędzamy święta tylko we własnym gronie. Do tej pory królową w kuchni i szefową całego zamieszania była moja mama. Teraz muszę poradzić sobie sama (!)
Do świąt pozostało zaledwie kilka dni. Mam już kilka pomysłów, którymi na pewno się z Wami podzielę. Nie byłabym sobą, gdybym nie chciała wszystkiego zaplanować. Dlatego stworzyłam świąteczne planery- częstujcie się :)
Wiem jednak, że nie wszystko da się w 100% zaplanować- pewnie nie wszystko pójdzie po mojej myśli, ale nauczyłam się już przymykać na to oko.
Jakie są Wasze świąteczne plany?
Podzielcie się nimi ze mną!
5 komentarze
Write komentarzeMy rodzinnie spotykamy się większą gromadką:)
ReplyMy w tym roku święta też spędzimy tylko w swoim gronie, więc będę w kuchni szaleć, ale tylko troszeczkę. Podchodzę do tego na całkowitym luzie, niczego większego jeszcze nie planowałam, ale wiem, co będzie na śniadanie! To już jakiś postęp. Jutro robię zakupy - taki jest przynajmniej plan :)
ReplyDasz radę! Na swoim, bez spiny, zawsze można w razie potrzeby coś sobie odpuścić :)
U nas plany się zmieniły bo mąż musi być w pracy więc na świeta rodzinka przybywa do nas
ReplyJa sekunduje swojej rodzicielce w kuchni ;)
ReplyMy tylko we trójkę w święta będziemy, więc to będą takie spokojne święta i niczego nie planujemy, nawet jeszcze nie myśleliśmy, co ugotować. Na ten miesiąc wystarczy nam szaleństwa - tydzień temu były pierwsze urodzinki naszej córci i byli goście i wielkie przygotowania. Więc teraz luuuz :) A Tobie życzę powodzenia w kuchni!
Reply