Kiedy pasja przysłania nam cały świat- sprawdź, czy też jesteś w wielkim niebezpieczeństwie?

15:26:00 12 Comments A+ a-

Pasja uskrzydla, daje nam pozytywnego kopniaka i jest bardzo pożądanym elementem naszego życia. Zawsze jednak trzeba zachować zdrowy rozsądek. Nasze pasje nie mogą przesłonić nam całego świata. Nie powinny również kolidować z naszą pracą zarobkową.

Jeszcze nie zarabiasz na swojej pasji? Ten tekst jest dla ciebie.
Dzisiejszy wpis dedykuję przede wszystkim tym osobom, które jeszcze nie zarabiają na swojej pasji. Ostatnio podzieliłam się z wami moimi przemyśleniami na temat pasji oraz jej miejsca w naszym życiu. Teraz pójdę krok dalej i pokażę, co może się stać, kiedy ukochane zajęcia przejmą kontrolę nad naszym życiem. Brzmi groźnie? Spokojnie, poradzimy sobie z tym.

Co robisz, kiedy wszyscy śpią?
Uwielbiamy to uczucie, kiedy po całym dniu ciężkiej pracy i domowej krzątaniny możemy zająć się naszym hobby. Najczęściej robimy to pod osłoną nocy, trochę jak wyjęte spod prawa. W ciągu dnia nie mamy zbyt wiele czasu na swoje przyjemnostki. Za to noc jest nasza! Stukamy z ożywieniem w klawiaturę, wyciągamy maszyny do szycia i wsłuchujemy się w ich miarowy rytm, malujemy, nawlekamy, lepimy, pieczemy … I tak mogłabym wyliczać w nieskończoność.

Kiedy ta myśl nie daje ci spokoju- podejmujesz decyzję
W pewnym momencie pojawia się w naszej głowie nieśmiała myśl- a może by tak zacząć zarabiać na swojej pasji? Myśl ta staje się jak natrętna mucha, bzyczy nad uchem, nie daje spokoju. Zaczynamy myśleć o tym na poważnie. Badamy rynek, przeliczamy koszta- nie rzucamy się od razu na głęboką wodę. Ale w międzyczasie musimy przecież zarabiać.

To ten moment
Być może, zanim spełnimy marzenie o własnym biznesie, będziemy musiały przemęczyć się, wykonując pracę, która nie przynosi nam satysfakcji. I to jest ten najtrudniejszy moment. Nasza pasja pochłania nas tak bardzo, że zaczynamy poświęcać jej co raz więcej czasu, co negatywnie odbija się na naszej pracy.

Pasja przejmuje kontrolę nad twoim życiem- co na ten temat sądzą najbliżsi? Twój szef?
Doba nie daje się rozciągnąć, wciąż brakuje nam czasu- na odpoczynek, na zabawę z dziećmi, na pielęgnowanie związku... Wszystko poświęcamy w imię naszego przyszłego sukcesu. Możliwe, że bliscy potrafią nam wybaczyć ten chwilowy brak uwagi- przecież wiedzą, jak bardzo nam zależy na tym projekcie. Jednak nasi pracodawcy nie muszą być tak wspaniałomyślni...

Najpierw zarób na utrzymanie, potem zawalcz o lepsze jutro
Trzeba wziąć się w garść i ustalić priorytety. Dopóki nie jesteśmy w stanie utrzymać się ze swojej pasji, musimy strącić ją z piedestału. Jak to mówi Brian Tracy, najpierw zjedz tę żabę, czyli zrób to, co musisz w pierwszej kolejności. Trudne? Choćby ta żaba stawała nam w gardle, musimy ją przełknąć. Jesteśmy odpowiedzialnymi kobietami i dobrze wiemy, że pasji do garnka nie włożymy.

Nie poddawaj się- trzymam za ciebie kciuki
Nigdy jednak nie rezygnujmy ze swoich marzeń! Rozwijajmy swoje pasje, czyhajmy na odpowiednią okazję i startujmy z własnym biznesem, wtedy, kiedy będziemy na to gotowe. Tego życzę wam (i sobie) z całego serca.